mgły

mgły

piątek, 23 czerwca 2017

Ślad

Stoję po drugiej stronie. Daleko. Za szklistym parawanem. Bezpieczna. Odczytuję twarze, chwytam spojrzenia. Podchodzę blisko, zaglądam w oczy, jednocześnie będąc wystarczająco odległa, by nie pozwolić czytać z siebie, spoglądać w głębię Kryształu. Zatrzymuję kadry, które w ułamku sekundy stają się historią. Przestają istnieć. Spojrzenie tamtych oczu już nigdy się nie powtórzy. Ten uśmiech już nie istnieje. Czas bezlitośnie zaciera konteksty. Odarte z tu i teraz twarze są pustą wylinką tego, co już przepadło w potoku kolejnych zdarzeń.
W ogromnych galeriach Kryształu przechowuję zatrzymane obrazy nieistniejących już twarzy. Jakie byłyby ich rysy, gdyby mnie nigdy nie spotkały? Może mniej zmęczone? Może delikatniej wyrzeźbione? Może całkowicie inne, nie do rozpoznania?  Kim byłabym ja? Jakie szlify powstałyby w Krysztale, bez ich udziału? Jak wiele bym straciła? Jak dużo zyskała? Przesuwając wzrok po wspomnieniach, szukam nieistniejącej odpowiedzi.
Wciśnięta w rolę Tyra zbyt często zapominam o ciążącej u szyi odpowiedzialności. Skoncentrowana na wadze Schematu, wprzęgnięta w zaprzęg Tyrów, przycięta na wymiar CzasuOszacowywaniaFarów gubię to, co najistotniejsze - Słowa, Spojrzenia, Gesty. Jestem zbyt nieuważna, zbyt rozedrgana, by dostrzec rylec, który mam w dłoniach. Zapominam o jego sile, o tym, że każde moje słowo, każda reakcja może zostawić ślad, wyciąć w czyimś Krysztale drogowskaz, osadzić kompas, wypalić mapę. Nie znam właściwych dróg. Nie mam majątku gotowych odpowiedzi, więc dlaczego WielkiCynik pozwala, by moje istnienie zderzało się z innymi, wytrącało je z toru lub wprowadzało na odpowiednią trajektorię?
Twarze zatrzymane na matrycy wspomnień już nie istnieją. Są inne, starsze, przemienione przez Czas. Ich rzeczywistości już dawno nie przystają do mojej, a jednak gdzieś głęboko został ślad, którego wcale nie chciałam odcisnąć. To miały być skrzydła do lotu. Odwaga do buntu. Ciekawość tego, co dalej. Własna droga, daleka od mojej, niedoskonałej, pełnej błędów i zakrętów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz